Kto z nas, mając choć kawałek ogródka lub nawet niewielką grządkę, nie spotkał się z gryzoniami? Chyba nie ma takiej osoby. W naszych warunkach klimatycznych występuje ich bardzo wiele. Jakie gryzonie występują w naszych ogrodach? Jak zapobiegać występowaniu gryzoni w ogrodzie? Jak zwalczać gryzonie? Jakie są najlepsze metody zwalczania gryzoni – naturalne czy chemiczne? Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedź w naszym artykule.
Najczęściej występujące gryzonie w naszych ogrodach
Z ogromnej liczby gatunków gryzoni około 200-300 jest uważanych za szkodniki. Gatunki te wyrządzają niekiedy naprawdę duże szkody w rolnictwie i produkcji żywności. Musimy mieć jednak na uwadze to, że to nie gryzonie robią nam na złość i wprowadzają się na tereny przez nas wykorzystywane. To my, ludzie, zasiedlamy tereny zamieszkałe przez te ssaki.
Nornica ruda (Myodes glareolus)
To niewielki ssak osiągający do 15 cm długości razem z ogonem, często mylona z myszą polną lub ryjówką. W przeciwieństwie do myszy polnej, nornica żeruje tylko za zewnątrz. Ma ona również grubsze i delikatniejsze futro. Jest mniejsza od myszy i potrzebuje lepszej termoizolacji. Ryjówka jest tylko owadożerna i tak naprawdę zjadając owady i ślimaki jest naszym sprzymierzeńcem w ogrodzie.

Nornica ruda ma szare futro z rudym grzbietem, stąd jej nazwa. Posiada również krótkie łapki i dwubarwny ogon z łuskami.

Po czym poznać, że nornice zawitały w naszym ogrodzie? Nornice tworzą sieć korytarzy tuż pod powierzchnią gleby, najczęściej w podłożu mniej zwięzłym. Na glebach ciężkich i zwięzłych występują rzadziej. Ich korytarze tworzą bardzo rozbudowany system, z wieloma wylotami. Oprócz drążenia w ziemi potrafią również drążyć korytarze w ściółce, dlatego ważne jest, aby nie stosować na rabatach w ogrodzie zbyt grubej warstwy ściółki.
Jakie szkody wyrządzają nornice?
Nornice są gryzoniami, które nie zapadają w sen zimowy i żerują cały rok. Jesienią przygotowują specjalne zimowe gniazda. Zimą żywią się niezdrewniałymi częściami roślin, owocami, kłączami, bulwami, jak również bezkręgowcami. Wiosną i latem zaś zjadają nasiona, cebule kwiatowe, owoce, pąki, korę i liście drzew. Często zimą podgryzają korę drzew, do wysokości pokrywy śnieżnej. Zdarza się, iż uszkodzenia są tak duże, że wiatr może złamać taką roślinę.
Karczownik ziemnowodny (Arvicola amphibius)
Jest to gryzoń z rodziny chomikowatych, dość duży. Długość jego tułowia osiąga do 25 cm długości, a ogona do 15 cm. Futerko na grzbiecie ma ciemną brunatną barwę, na brzuchu zaś jest szare. Karczownik znany jest również pod nazwą szczur wodny.
Po czym poznać, że karczownik pojawił się w naszym ogrodzie? Karczownik jest raczej zwierzęciem nocnym. Kopie całe systemy korytarzy i spiżarni, tworząc na ich wylotach niewielkie kopczyki. Zdarza się, że jego obecność w ogrodzie jest mylona z obecnością kreta. Jak rozpoznać czy jest to jednak karczownik? Kopce przez niego tworzone są dużo mniejsze niż w przypadku działalności kreta, a korytarze są w przekroju owalne, kreta zaś — okrągłe. Nory karczownika są ogołocone z korzeni, a ich resztki zalegają często na dnie.
Jakie szkody wyrządza karczownik?
Karczownik ziemnowodny, jak sama nazwa wskazuje, lubi towarzystwo wody. Jesienią jednak przenosi się na tereny wyżej położone. Tak jak i nornica, jest to ssak, który nie zapada w sen zimowy i żeruje cały rok.
Wiosną i latem żywi się korzeniami, kłączami, bulwami, cebulami roślin uprawnych. Jego przysmakiem są cebula i marchew. Zimą natomiast najczęstszym pokarmem są korzenie, kłącza, bulwy i cebule kwiatowe. Często pod śniegiem toruje sobie drogę do żerowiska, np. do korzeni drzew owocowych. Nie jest zwierzęciem jedynie roślinożernym, gustuje również w owadach i pędrakach.

Myszy
To niewielkie gryzonie, których wielkość nie przekracza 12 cm długości. Choć wyglądają niepozornie, mogą wyrządzić bardzo duże szkody w gospodarstwie np. zniszczyć instalacje domowe. Takie uszkodzenia najczęściej zdarzają się jesienią i zimą, kiedy to myszy, szukając schronienia i pożywienia, trafiają pod nasz dach. Możemy wyróżnić kilka gatunków myszy, które najczęściej występują w naszym otoczeniu:
Mysz domowa (Mus musculus)
Najczęściej spotykany i najbardziej rozpowszechniony gatunek. Ich futro ma na grzbiecie szarawy odcień z żółtym przebarwieniem i białawy brzuch. Pyszczek ma zaostrzony, a jej ciało jest wydłużone i smukłe. Nie gromadzi zapasów na zimę, dlatego jesienią i zimą, gdy brakuje jej pożywienia w miejscu jej normalnego bytowania, czyli na polach, łąkach, w sadach i ogrodach, przenosi się do domostw.

Pojawienie się myszy w naszym domu możemy rozpoznać po ich nocnym żerowaniu. W miejscach, gdzie się pojawiają, pozostawiają swoje odchody. Jest to dość niebezpieczne, ponieważ często przenoszą one różne choroby. Miejsca, w których się pojawiły, należy dobrze wyczyścić i zdezynfekować.
Mysz leśna (Apodemus flavicollis)
Minimalnie przewyższa rozmiarami mysz domową. Posiada większe uszy i oczy. Futro ma żółto-brązowe, delikatnie jaśniejsze na szyi, brzuch ma również w kolorze białym. Najczęściej występuje w leśnych zaroślach, w parkach i ogrodach.

Tak samo jak w przypadku myszy domowej, największą jej aktywność możemy obserwować w porze wieczornej i nocą. Ona również może szukać schronienia w domach, choć jest rzadziej spotykana.
Mysz polna (Apodemus agrarius)
To niewielki gryzoń, osiągający podobne rozmiary do myszy domowej. Nie można jej jednak z nią pomylić, ponieważ posiada charakterystyczną pręgę na grzbiecie, ciągnącą się wzdłuż kręgosłupa aż po sam ogon. Jej futro ma również inny odcień, jest żółtobrązowe. W przeciwieństwie do innych myszy, mysz polna żeruje raczej w ciągu dnia.

Najczęściej spotkać ją można na łąkach i polach. Zamieszkuje również tereny trawiaste, w parkach, ogrodach i na terenach przyleśnych. W domach raczej się nie pojawiają. W przydomowych ogrodach jednak może wyrządzić wiele szkód.
Mysz zaroślowa (Apodemus sylvaticus)
To mysz, która osiąga podobne rozmiary do myszy domowej, jej futro ma żółtobrązowy kolor z szarym odcieniem, a jej brzuch, tak jak u myszy domowej, jest jasny. Jej ulubioną porą dnia na żerowanie jest zmierzch i noc. Zamieszkuje pola, obrzeża lasów, parki i polany. Na zimę również przenosi się do budynków.
Jakie szkody wyrządzają myszy?
Największe szkody myszy wyrządzają w gospodarstwach rolnych, szczególnie, gdy jest ich dużo. Wyjadają ziarna, obgryzają drzewka owocowe, latem zjadają również owoce nisko wiszące np. truskawki. Mogą wchodzić w snopki lub bele siana i tam drążyć swoje gniazda.
Mając na względzie to, że na zimę szukają schronienia w domach, musimy jesienią zrobić przegląd budynków. Wszystkie szpary i miejsca, przez które mogą się dostać do środka, powinniśmy zabezpieczyć. Myszy mogą uszkodzić instalacje elektryczne, docieplenia budynków, izolacje wykonane wełną, np. na strychach i poddaszach. W budynkach wielorodzinnych, blokach i kamienicach raczej pojawiają się tylko w piwnicach.
W domach powinniśmy we wszystkich szafkach zabezpieczyć produkty żywnościowe, szczelnie je zamyknąć, lub przechowywać w miejscach z trudniejszym dostępem. Myszy przegryzają wszelakie opakowania foliowe, pozostawiając w nich swój zapach i odchody. Takie uszkodzone produkty powinniśmy od razu wyrzucać. Myszy mogą przenosić wiele chorób niebezpiecznych dla naszego zdrowia, w tym salmonellozę.
Kret europejski (Talpa europaea)
To owadożerny ssak z rodziny kretowatych osiągający do 20 cm długości i około 120 g wagi. Posiada wydłużony pysk, w którym znajdują się 44 zęby. Jego uwstecznione oczy są wrażliwe na światło, a uszy nie posiadają małżowin zewnętrznych i cofnięte są na tył głowy. Całe ciało kreta pokryte jest czarnym krótkim futrem, które jest niesamowicie gęste. Na 1 mm kwadratowy przypada aż 200 włosków. W dotyku jest bardzo delikatne, wręcz aksamitne.

Krety posiadają bardzo mocne łopatkowate przednie łapy, którymi drążą swoje tunele. Jest zwierzęciem mocno terytorialnym i potrafi drążyć korytarze o długości nawet 1 kilometra. Co ciekawe, robi to dość szybko, bo nawet 12-15 m/godzinę. Co kilkadziesiąt centymetrów tworzy wyjścia, wtedy na powierzchnię gleby wypycha ziemię układającą się w charakterystyczny kopiec. Najchętniej zasiedla tereny, na glebach wilgotnych i bagiennych, na których kopce mogą dochodzić nawet do 90 cm wysokości.
Niewiele osób wie, jak zachowuje się kret. Pod ziemią tworzy gniazdo, z którego często prowadzi pionowy korytarz sięgający aż do wód gruntowych. Obok niego może znajdować się spiżarnia, gdzie krety chętnie magazynują żywe dżdżownice, które umiejętnie unieruchamiają, przecinając ich zwoje nerwowe.
Kret zimuje na głębokości około 60 cm poniżej poziomu zamarzania gruntu i nie zapada w sen zimowy. Raz w roku, zwykle późną wiosną, samice wydają na świat do 7 młodych.
Jakie szkody wyrządza w ogrodzie kret?
Kret jest zwierzęciem mięsożernym i z jednej strony jest naszym sprzymierzeńcem, ponieważ zjada różnego rodzaju pędraki, drutowce i turkucie podjadki. Z drugiej strony jest nie mile widziany ze względu na jego sposób żerowania, tj. tworzenie tuneli w glebie (podczas ich powstawania zostają uszkodzone podziemne części roślin) oraz kopców, które niszczą nam trawniki i uprawy.
Kret jest w naszym kraju objęty ochroną częściową. Co to oznacza? Oznacza to, że nie można go zwalczać poza pewnymi wyjątkami. Nie jest on chroniony na terenach ogrodów, upraw, szkółek, na terenach lotnisk i obiektów sportowych. Nie jest on również objęty ochroną na terenach ziemnych konstrukcji hydrotechnicznych.
Szczur (Rattus)
Najczęściej występujące w naszym kraju są dwa gatunki: szczur śniady i szczur wędrowny. Są to ssaki pochodzące z rodziny myszowatych. Osiągają dużo większe rozmiary niż myszy. Dorastają nawet do 30 cm długości, nie licząc ogona. Ich ciało jest smukłe, futro na grzbiecie szarawe, brązowawe, lub nawet czarne. Ich brzuch jest zawsze jaśniejszy. Szczury w zależności od warunków i dostępności pokarmu rozmnażają się cały rok i prowadzą nocny tryb życia. Są bardzo towarzyskie i inteligentne. Tworzą podziemne złożone tunele z wieloma komorami gniazdowymi i magazynowymi. Raczej nie są agresywne, chyba że czują się zagrożone — gdy nie mają gdzie uciec, mogą rzucić się na człowieka.

Są groźne dla ludzi, ponieważ występujące na nich wszy i pchły przenoszą wiele chorób, w tym dur brzuszny, dżumę i inne. Dlatego tak ważne jest ich zwalczanie w naszym otoczeniu.
Jakie szkody wyrządza szczur?
Oprócz chorób mogą bardzo uprzykrzyć ludziom życie, ponieważ są wszystkożerne. Gryzą instalacje elektryczne, przegryzają rury, robią gniazda w rurach kanalizacyjnych itp. Tworząc tunele pod ziemią, uszkadzają również rośliny.
Sposoby zwalczania gryzoni w ogrodzie
Sposobów na zwalczanie gryzoni jest wiele. Często bywa tak, że tępiąc te szkodniki, powodujemy nadmierny rozrost ich populacji. Można by pomyśleć: Przecież jedno przeczy drugiemu, otóż nie do końca. Metody stosowane do zwalczania gryzoni w dłuższej perspektywie czasu mogą mieć odwrotny skutek. Okazy, które przetrwają, mają więcej przestrzeni do życia, którą błyskawicznie zasiedlają. Tak działa ich biologia. Im lepsze warunki do życia, tym częstsze i liczniejsze mioty. Aby osiągnąć pożądane efekty Na sam początek, powinniśmy zadbać o ogród w taki sposób, aby nie zachęcać ich do przybycia. Jak to zrobić?
Po pierwsze zapobiegajmy!
Podstawą jest, aby nie wyrzucać jedzenia, mięsa i kości zwierzęcych na kompostowniki.
Ważne jest jesienne sprzątanie ogrodu z obumarłych części roślin i opadłych owoców.
Należy wykaszać chwasty wokół ogrodu i usuwać pokos.
Zabezpieczać rośliny na zimę przez okrywanie stroiszem i ściółkowanie dopiero wtedy, gdy ziemia już lekko zmarznie.
Powinniśmy zbierać plony z naszych grządek w odpowiednim terminie, a opóźnianie zbiorów, działa na naszą niekorzyść.
Również pozostawianie odłogiem pól i niekoszenie łąk sprawia, że gryzonie mają idealne miejsce do tworzenia gniazd i kryjówek przed drapieżnikami.
Zabezpieczanie roślin przed gryzoniami
Jest wiele sposobów, które możemy wykorzystać, aby zapobiec żerowaniu i niszczeniu roślin przez gryzonie. W sprzedaży znajdziemy na przykład różnej wielkości koszyki, w których możemy sadzić rośliny cebulowe.
W sprzedaży są również specjalne siatki, działające jak zapora, które wkopujemy przy sadzeniu roślin, lub siatki, którymi owijamy pnie drzew. Siatkę tak zwaną ślimakową, można również zastosować wokół ogrodzenia. Jest ona dostosowana do konkretnych potrzeb, jej oczka mają od 10 do 20 mm średnicy.
Naturalne metody odstraszania i zwalczania gryzoni w ogrodzie
Odstraszać gryzonie można na kilka sposobów.
Zapachy odstraszające gryzonie
Najbardziej naturalnym sposobem na odstraszanie gryzoni jest zapach. Gryzonie mają bardzo mocno wyczulony węch, a niektóre zapachy są dla nich nie do zniesienia. Warto więc przemyśleć i obsadzić ogród roślinami, które odstraszą tych nieproszonych gości.
Nornice nie tolerują czosnków, zarówno tych uprawianych na grządkach, jak i czosnku ozdobnego, czy niedźwiedziego. Możemy posadzić również aksamitki, koronę cesarską, wilczomlecz, miętę pieprzową, rącznik pospolity lub porzeczkę czarną. Możemy również otworzyć tunel nornicy i włożyć do niego ściętą gałązkę żywotnika, włożyć liść orzecha włoskiego lub ząbki czosnku.




Karczowniki nie lubią zapachu tych samych roślin co nornice jak również zapach bzu czarnego. Można również wkładać do ich tuneli perfumowane kłębki waty, lub gałązki bzu, ścięte w czasie kwitnienia.
Myszy nie przepadają za zapachem mięty pieprzowej, lawendy i eukaliptusa. Gdy mamy podejrzenie, iż w naszym domu pojawiły się myszy, możemy rozłożyć w kilku miejscach waciki nasączone olejkami o tych właśnie zapachach. Myszy nie lubią przebywać również w miejscach, gdzie znajdują się ich naturalni wrogowie, dlatego zapach kociej kuwety również jest odstraszający.



Kret oprócz wcześniej wymienionych roślin nie przepada również za bazylią. Do odstraszania kretów możemy również przygotować gnojówkę z bazylii i żywotnika, którą później wlewamy do jego korytarzy.

Na Szczury drażniąco działa zapach cytrusów, szczególnie cytryny i limonki, zapach świeżej mięty, czosnku, wilczomleczu, rumianku i oleandra. Drażniąco na ich węch wpływa również zapach octu, wybielacza i płynu do toalet, ale te substancje należy stosować z rozwagą, szczególnie jeśli mamy w domu psa, kota lub innego zwierzaka, dla których zapachy te działają równie drażniąco.
Wrogowie naturalni gryzoni
Kolejnym naturalnym środkiem zwalczającym gryzonie, są ich wrogowie naturalni. Wiedzą to wszyscy mający kota w domu. Również niektóre psy, szczególnie rasy myśliwskie potrafią pozbyć się skutecznie tych szkodników. Z własnego doświadczenia wiem, mając owczarka niemieckiego, gdy pies biega swobodnie, krety nie zapuszczają się do ogrodu. Należy jednak ostrożnie do tego podchodzić. Może zdarzyć się, że zwierzęta te zjedzą wcześniej zatrutego gryzonia, co może skończyć się tragicznie dla naszego domowego pupila. Oprócz zwierzaków domowych możemy tak przystosować ogród, ab zaprosić innych drapieżników.

Pozostawiając na działce trochę drewna i kamieni przygotowujemy kryjówkę np. dla łasicy. Możemy również ustawiać w ogrodzie wyższe słupki z poprzeczką, dla ptaków drapieżnych, takich jak myszołowy, jastrzębie, czy sowy.
Dźwięki odstraszające gryzonie
Dobrym rozwiązaniem również jest dźwięk. W ten sposób możemy uzyskać dość dobre rezultaty, dźwięk zniechęca gryzonie do zadomowienia się w naszym ogrodzie. W jaki sposób można go uzyskać i stosować?
Najprostszym sposobem jest zakładanie puszek na metalowy drut wbity w ziemię lub stary sprężynowy budzik, których dźwięk i wibracje rozchodzą się wzdłuż korytarzy.
Możemy również na druty wbite w ziemię zakładać butelki plastikowe, wycinając w nich skrzydełka, tworząc tym samym wiatraki, lub wkopywać szklane butelki w ziemię. W ich szyjkach gwiżdże wiatr, co również działa odstraszająco.
Bardziej zaawansowane są wbijane w ziemię odstraszacze ultradźwiękowe, emitujące dźwięki o wysokiej częstotliwości, bezpieczne dla ludzi i zwierząt domowych. Zasilane są bateriami lub energią słoneczną. Takie rozwiązania sprawdzić się mogą przy kretach, karczownikach lub nornicach.
Woda
Gryzonie z ogrodu można również „wykurzyć” wodą, zalewając ich korytarze. Jest to jednak metoda często nie skuteczna, szczególnie jeśli korytarze są rozbudowane. Taką metodę możemy wykorzystać w początkowej fazie bytowania tych zwierząt w ogrodzie. Szczególnie jeśli chodzi o karczowniki, jest to trudne, ponieważ dobrze czują się również w wodzie. Mogą się one wynieść jedynie, gdy będą mieć po prostu dość pływania.
Metody mechaniczne
Kolejnym sposobem, może być niszczenie ich korytarzy. Musimy systematycznie zagniatać i rozkopywać ich tunele i wejścia do nich, aby zniechęcić je do tworzenia kolejnych na danym terenie. Takie uprzykrzanie im życia, może jednak nie być skuteczne, zwłaszcza jeśli ich kolonia jest zbyt liczna.
Do zwalczania gryzoni mogą również służyć różnego rodzaju żywołapki. Jest to humanitarna metoda, pozwalająca na pozbycie się tych szkodników poprzez ich wyłapywanie i wypuszczanie ich z dala od naszego ogrodu i domu. Łapki takie mogą mieć różny kształt, można je stawiać na powierzchni gleby, lub wkopywać w miejscu korytarza. Mogą mieć jedno lub dwa wejścia na końcach. Do pułapki wkładamy przynętę. Wejścia w takiej pułapce otwierają się tylko w jedną stronę, dlatego jak tylko gryzoń do niej wejdzie, już nie może wyjść.
Środki do zwalczania i odstraszania gryzoni
Środki chemiczne stosujemy zawsze wtedy, gdy inne nasze działania nie przynoszą rezultatu. Używając środków chemicznych, musimy pamiętać, aby obchodzić się z nimi i używać zgodnie z zaleceniami producenta zawartymi na opakowaniu.
- Płynne preparaty mogą być w formie koncentratu lub gotowe do użytku. Te w formie koncentratu, rozpuszcza się w wodzie, a następnie opryskuje całą powierzchnię trawnika. W większości tworzone są na bazie naturalnych olejków, w tym rycynowego i lawendowego, oraz wyciągu z czosnku pospolitego. Jest on bezpieczny zarówno dla roślin, jak i zwierząt domowych. Po zastosowaniu takiego środka możemy obserwować jego długie działanie. Substancje w nich zwarte, przedostają się z wodą do gleby, a zapach środka rozchodzi się głęboko w głąb gleby, odstraszając nieproszonych gości.
- W formie granulatu, pelletu czy kostek, możemy spotkać trutki mające działanie układowe. Co to znaczy? Działają one dopiero wtedy, kiedy zwierzak je zje. Takie preparaty wabią nornice swoim zapachem, a one nie mogą oprzeć się pokusie ich zjedzenia. Granulowany może być również karbid. Wsypujemy go do nory, a on po połączeniu z wodą zawartą w gruncie wytwarza gaz, który działa drażniąco i odstraszająco.
- Kolejnym produktem dostępnym w sprzedaży są świece dymne. Zapala się je i wkłada do tuneli zamieszkałych przez nornice. Przy rozbudowanej sieci tuneli, należy zrobić to w kilku miejscach, aby efekt był zadowalający. Wiąże się to jednak ze skażeniem środowiska, więc nie powinniśmy nadużywać tej metody.
Bardzo dobrym i profesjonalnym środkiem jest DIFENOR. Jest to środek w formie żelu, stworzony na bazie surowców zbożowych, wabiących nornice. Jest środkiem biobójczym, mającym właściwości mumifikujące. Zawiera również gorzką substancję, która zapobiega przypadkowemu zjedzeniu tego preparatu przez zwierzęta domowe.
Przeważnie, środki do odstraszania gryzoni działają na kilka gatunków. Dotyczy to w szczególności nornic, karczowników i kretów, które wyczulone są praktycznie na te same zapachy. Tak samo na te gatunki działają również produkty wytwarzające gaz.
Trutki na gryzonie mają w składzie substancje wabiące. Ważne jest, aby dobrze dobrać taki aromat, dla danego zwierzęcia. Gryzonie roślinożerne, chętniej skuszą się na aromat wanilii lub orzechów. Na rynku dostępne są również preparaty z aromatem łososia z dodatkiem smalcu, które skutecznie wabią szczury.
Dodatki olejów i tłuszczów, szczególnie przy środkach w postaci żelu sprawia, że zachowują swoją miękką i atrakcyjną konsystencję dużo dłużej tak jak wspomniany wcześniej DIFENOR.
Musimy pamiętać, że działanie układowe wszystkich trutek, nie dają natychmiastowego efektu. Osobnik zjadający trutkę żyje nawet do 48h. Jest to szczególnie ważne w przypadku szczurów, ponieważ w kolonii na zwiady wysyłani są tak zwani testerzy. Po zjedzeniu przez nich pokarmu reszta stada ich obserwuje. Gdyby taki osobnik od razu padł, reszta nie tknęłaby trutki i przeniosłaby się w inne miejsce.
Ilość rozkładanej trutki musi być również odpowiednio dobierana do gatunku gryzonia. Myszy posilają się częściej jak szczury i zjadają w ciągu dnia posiłek o wadze 3 g, za to szczur zjada ok 30g. Tym samym, mysz może spożyć śmiertelną dawkę trucizny w zaledwie kilka godzin a szczur w czasie krótszym niż 12 godzin.
Podsumowując, walka z gryzoniami jest dość trudna i musimy dobrze przemyśleć sposób działania. Wielu właścicieli ogrodów ma problem z rozpoznaniem gryzoni, które się w nim pojawiły, dlatego musimy najpierw je dobrze poznać, aby móc zapewnić kompleksową ochronę ogrodu.
Po pierwsze zapobiegajmy, nie zachęcajmy ich do poszukiwania pokarmu właśnie u nas. Odstraszajmy je, sadząc rośliny, których zapachu nie lubią. Bądźmy metodyczni, ale jeśli jednak nasze metody zawiodą, z tego względu, że szkodników jest więcej niż myśleliśmy, lub zauważyliśmy ich działalność zbyt późno, odstraszanie nie daje już pożądanych rezultatów, zastosujmy środki do zwalczania gryzoni.